mzvi

Siema, Mam problem z bios'em a może dyskami? Trudno to określić.

Zaczne od ważnej informacji.

Mam 3 dyski  2 SSD 1 HDD Na jednym SSD są dwa systemy, Windows obok Linuxa Na drugim SSD Kolejny Windows A dysk HDD jest podłączony i widoczny dla każdego systemu, do przeżucania plików, filmów itp. 

Problem zaczął się z nikąd, z dnia na dnia.

Czym jest problem? Ostatnim razem jak wyłączałem komputer nic się nie stało, po 2 dniach nie używania gdy go włączyłem sam wszedł do Bios'u, a powinien się włączyć bootloader, wchodze do zakładki boot, a tam nie ma żadnego systemu, wyłączyłem quiet boot żeby sprawdzić czy dyski nie padły i każdy dysk po koleji jest supported... Wszedłem do Sata Configuration i wszystko enelbed.  Aby sprawdzić czy przypadkiem nie są sformatowane zainstalowałem instalke linux live na pendrive, uruchomiłem na komputerze i wszystko działa PC sprawny a dyski są takie jak były przy wyłączeniu komputera. 

Byłem już tak zdesperowany by mudz bootować systemy że zainstalowałem na dysku HDD tego samego linuxa co mam na Dysku SSD myśląc że będę miał opcje z bootowaniem Windows Boot Manager ale nici, ale ku mojemu zdziwieniu Mogłem bootować albo tego Linuxa co

miałem już wcześniej albo Nowego z dysku HDD? 

[Zobacz zdjęcie z załącznika i jego opis] 

Wcześniej za bootloader mój (pierwsze co się uruchomialo) odpowiadał właśniej ZorinOS (dev/sdc5) Miałem opcje Windows Boot Manager jak ją wybierałem miałem do wyboru Windowsa którego chce.  

Dodam że wiem że format wszystkiego by pomógł ale chce zachować stany systemów i módz ich używać  Tak ZorinOS zaczął działac jak w niego weszłem, nawet oba po tej instalacji. Po windowsie znak zaginął.

A na dyskach jest i piliki są. 

Załączam jeszcze zdjęcia z Bios'u

Jeśli ktoś wie jak można to naprawić to bardzo proszę o pomoc!

@ZSGKelner muszę im przesłać wyciągi z mojego banku

@Farmaceuta Racja, zaraz to zrobię i napiszę co w tej sprawię zrobią

masz kod źródłowy tego i tego czy co masz na myśli? to nie ma sensu

Cześć wszystkim chciałem napisać o moim problemie który obecnie mam, nie mam pojęcia co się stało ani stanie jednak że dla mnie to są bardzo duże pieniądze.
Zastanawiałem się długi czas czy powinnenem w ogóle na tym forum o to pytać ale tu jest dużo naprawdę mądrch osób które również potrafią pomóc w wszystkim, chyba żaden inny dział nie jest bardziej odpowiedni do napisania tego na tym forum.

Stało się to w ten sposób jaki podam poniżej:
Paysafecard, czyli firma która oferuje wymiane gotówki na kody również posiada swoją stronę gdzie można założyć konto (my.paysafecard.com) można tam wpłacać swoje kody i uzbierać fajną sumkę lub wypłacić lub kupić coś np. w jakiejś grze. Ja postanowiłem wypłacić swoje środki na moje konto bankowe (rachunek bankowy).

Wybierając opcje wypłać strona paysafecard prosi nas o podanie rachunku bankowego (zamieszczeniu go w ustawieniach konta) oraz wpisania sumy jaką chcemy wypłacić oraz płacimy prowizje 20 złotych za wypłacenie, można zleźć informacje że możę to trwać od 2 do 4 dni.
Ja również właśnie w ten sposób zrobiłem, uprzedze pytania, starczyło na prowizje, numer rachunku podałem poprawnie w 100%. Na przelew czekam dokładnie już 28 dzień, nadal się nie doczekałem. Satus przelewu wygląda tak:
Czarny kwadrat nie jest na stronie, zamazałem swoje dane.

Również skontaktowałem się z zespołem wsparcia paysafecard 8 sierpnia gdy już czekanie na przelew zaczeło mnie stresować bo za długo trawało moje oczekiwanie na przelew (26 dni) - Nie odpowiedzieli do teraz, skończyło się na takim mailu od nich (do teraz):

Nie była do jedna próba, pierwszy raz się skontaktowałem (nie otrzymałem na te zgłoszenie ani jednej odpowiedzi) po 10 dniach nastąpiła kolejna próba, nadal nie otrzymałem najkiejkolwiek odpowiedzi poza tym co na pierwszą, czyli tylko informacja o tym że otrzymali zgłoszenie, moje pieniądze nadal nie wiadomo gdzie są, do mnie nie doszły (rachunek bankowy został podany na 100% prawidłowy).
Jeśli to istotne to jedyną informacją jaką mam (na jednym z Screen Shotów jest pokazana) to to że status transakcji to zarezerowowana.
Szukałem informacji prawie wszędzie w Google, i po Angielsku i po Polsku, jedyne co znalazłem to post z podobnym problemem ale nie koniecznie to samo gość opisywał na innym forum ale mu pieniądze wróciły na konto mypaysafecard, mi tak się nie dzieje, nadal ich nie mam, na dodatek tamten post jest z 2015.

Jeśli ktoś by mógł mi pomóc proszę tutaj napisać jaki macie pomysł co mogę zrobić w takiej sytuacji lub zadawajcie pytania, będę wdzięczny za każdą pomoc. Osobiście mi się wydaję że strona mypaysafecard to strona do scamu stworzona przez paysafecard, ale to tylko moje przypuszczenia i nie pewna informacja. W porządku używa się do płacenia w necie ale nie wymiane na konto bankowe.
Proszę piszcię co mogę zrobić
Przepraszam za każdy błąd ortograficzny, starałem się.
 

@walczakQ69 Insert

Sprawdź sobie luckycharmsy, nigdzie nie kupisz subskrybcji na 24 godziny same, albo pograj na jakimś darmowym albo pascie, ja polecam luckycharmsy jak za free chcesz

Może przeskanuj PC używając Malwarebytes? Miałem troche czasu temu podobnie i się okazało że miałem wirusa który robi Screen shoty co chwilę, wyglądało to identycznie w grach starszych lub tam gdzie po prostu miałem ustawiony tryb pełnoekranowy.

Interium używam od dwóch lat, ani razu nie dostałem bana i mam globala.