Okradanie Rockstara?

Witam, krótko z mety na temat.
Od kilku dni zastanawia mnie jak wygląda na świetle prawa handel wirtualną gotówką w GTA5
 to znaczy, Money Lobby, czy logowanie się na kogoś konto by doładować kasę i pobieranie za to prawdziwych pieniędzy, nie jest to przypadkiem okradanie Rockstara ? 

U nich gotówka jest znacznie droższa niż można zakupić u graczy którzy zdobywają ją za pomocą 
łamania zabezpieczeń gry modyfikacjami, twórcy gry nie dostają za to nic, a nawet bardzo wiele tracą, jak już sam fakt korzystania z tego "Oprogramowania" tzn Modmenu itp nie jest zbyt ciekawy.
Domyślam się że jak i ja większość z was nie wie o tym zbyt wiele, prawników raczej tu mało, no ale może ktoś sie ciekawie wypowie ; )

Yyy, jeśli w regulaminach na stronie/w grze nie jest nic napisane o tym, że sprzedawanie pieniędzy w GTA5 jest zabronione, to raczej można to robić. 

Nawet jeżeli czegoś takiego nie ma, to Rockstar czy Take Two mogliby podciągnąć to pod jakieś pudpunkty, które znajdują się w regulaminie, umowie użytlownika czy czymś tam jeszcze. Tutaj raczej chodzi o to, że im to tak właściwie nie robi już różnicy. O ile się nie mylę, GTA V jest najlepiej sprzedającą się grą w historii, więc zarobili na niej krocie. Są jeszcze karty rekinów, które też kosztują majątek, a zapewne i tak dobrze się sprzedają pośród zatwardziałych graczy, którzy najmniejszego "oszusta", posłaliby na stryczek. Dla przykładu dajmy kartę megalodona, która kosztuje ponad 300 zł, a w grze zakupimy za nią hmm... jeden porządny samochód? Wątpię, że są jakiekolwiek szanse na to, aby Rockstarowi lub Take-Two przyszło na myśl zrobienie z tym czegokolwiek. Money lobby czy osoby, które oferują wbijanie poziomu tak właściwie ściągają im sporą ilość graczy.

52 minuty temu, Sliddqvist napisał:

Yyy, jeśli w regulaminach na stronie/w grze nie jest nic napisane o tym, że sprzedawanie pieniędzy w GTA5 jest zabronione, to raczej można to robić. 

W zasadzie nie pomyślałem o tym, może masz racje. 
btw Nigdy jeszcze nie czytałem regulaminu GTA5, chyba żadnej gry w sumie XD
Też nigdy nie wyczytałem ani nie słyszałem o przypadku gdzie by miał ktoś problemy prawne przez to.
Ale jakby nie patrzeć jest to kradzież, a tego juz raczej nie muszą pisać w regulaminie, ze nie wolno ich okradać no nie wiem w sumie za chiny jak to jest może ktoś sie jeszcze wypowie ; d

@belbo
No no o ile dobrze pamietam chyba w 2 tygodnie ? Im się wróciły hajsy włożone w stworzenie gry, do teraz to jeszcze zarobili pewnie tyle kasy ze nie wiedzą co z nim robić, co prawda na pewno wiele przez to tracą ale w sumie racja że nie na tyle żeby wyciągali po to ręce jeszcze.


 

W 2016 roku ze sprzedaży samej gry, zarobili 3 miliardy dolarów. Mikropłatności w online przyniosły im kolejny miliard(?). Teraz te sumy zapewne są znacznie wyższe.