Skocz do zawartości

[Opis gry] Deus Ex: Bunt Ludzkości (2011)


bialowlosy
# CSH External VIP Project

Masz dosyć problemów z czynnikiem zaufania w CS2 lub notorycznymi banami?

Sprawdź CSH External VIP Project.


Więcej informacji  

Rekomendowane odpowiedzi

Deus Ex: Bunt Ludzkości (2011)


Dołączona grafika


Eidos Studios ( producent )
Square-Enix / Eidos ( wydawca )
Cenega Poland ( dystrybutor PL )
gry akcji ( FPS ) / cRPG
sierpień 2011 ( światowa data premiery )
sierpień 2011 ( data wydania w Polsce )
sierpień 2011 ( data premiery w USA )

Deus Ex: Bunt ludzkości jest kolejną odsłoną słynnej serii gier action RPG, osadzoną w cyberpunkowej wizji przyszłości. "Trójka" jest prequelem dla poprzednich części, a za jej powstanie nie odpowiada już ekipa Ion Storm, lecz montrealskie studio firmy Eidos. Pomimo tego fabuła gry przygotowana została we współpracy z autorem scenariusza wcześniejszych odsłon - Sheldonem Pacottim. Produkcja otrzymała też wsparcie ze strony Harveya Smitha i Warrena Spectora, czyli twórców pierwowzoru.

Akcja Buntu ludzkości rozpoczyna się w 2027 roku w Szanghaju. Futurystyczne miasto podzielone zostało na dwie warstwy reprezentujące status społeczny ich mieszkańców - dla bogaczy zarezerwowana jest górna strefa, natomiast biedota żyje w dolnej warstwie, pozostającej w wiecznym półmroku. Niebo nad tym niezbyt przyjaznym miejscem wciąż przecinają transportowce wyposażone w migające, holograficzne ekrany. Wcielamy się w rolę Adama Jensena, przeciętnego faceta pełniącego funkcję szefa ochrony w firmie Sarif Industries, prowadzącej badania nad biomechanicznymi ulepszeniami. W przyszłości to właśnie one doprowadzą do powstania znanych z poprzednich odsłon nanowszczepów.

Pewnego dnia życie bohatera całkowicie się zmienia - do głównej siedziby laboratorium wdziera się oddział sił specjalnych i urządza prawdziwą rzeź. W dodatku atak ten umożliwiły plany budynku sporządzone własnoręcznie przez Jensena. Sam Adam zostaje poważnie ranny i zapada w śpiączkę. Po przebudzeniu mężczyzna odkrywa, że został uratowany dzięki licznym operacjom i biomechanicznym modyfikacjom ciała. Wstęp, do momentu wspomnianej rzezi, jest interaktywny, bierzemy w nim udział i widzimy całą akcję na własne oczy. Po powrocie do zdrowia na Adama czeka skomplikowana intryga do rozwiązania.

Twórcy gry postarali się wyeliminować większość aspektów Deus Ex: Invisible War, na które narzekali fani pierwowzoru – przykładem może być jeden typ amunicji dla wszystkich broni. Jednocześnie zachowano cztery charakterystyczne cechy serii – skradanie się, hakowanie, interakcje z innymi ludźmi oraz walkę. To oznacza, że w roli Jensena możemy podejść na kilka sposobów do praktycznie każdej sytuacji. Do elitarnego klubu dostaniemy się przekupując bramkarza, zabijając go, zakradając się lub łamiąc szyfr w drzwiach na zaplecze. Oczywiście nasze umiejętności są uzależnione od posiadanych wszczepów – jedna postać nie może specjalizować się we wszystkich dziedzinach, więc gracz musi dokonać wyboru według własnych upodobań.

Zrealizowanie powyższych pomysłów wymagało zastosowania kilku systemów. W przypadku skradania się możemy więc chować się za przeszkodami (wtedy oglądamy akcję z widoku TPP), korzystać z kamuflażu optycznego, ogłuszać przeciwników, a nawet przenosić ich ciała. Hakowanie paneli i komputerów zostało zrealizowane w postaci prostych mini-gierek logiczno-zręcznościowych. Rozmowy z postaciami niezależnymi przypominają takie gry jak Mass Effect – gracz otrzymuje do wyboru kilka opcji określających charakter wypowiedzi. Podczas walki korzystamy z najróżniejszych broni, które oczywiście da się w łatwy sposób podrasować. Sporym urozmaiceniem są też wszczepy zwiększające siłę bohatera – dzięki temu może on przebić ścianę i znokautować wroga stojącego za nią.

Nowy Deus Ex charakteryzuje się świetnie zrealizowaną oprawą graficzną, która operuje dwiema barwami – złotą i czarną. Kolory symbolizują odpowiednio „odrodzenie” cywilizacji ludzkiej (co jest nawiązaniem do epoki Renesansu) oraz mroczną i niepokojącą technologię. Autorzy pokusili się o więcej tego typu sprytnych symboli – jednym z nich jest układ miasta przypominający plastry miodu. W tej metaforze ludzie są bezosobowymi i masowymi elementami roju, które bezwolnie słuchają rozkazów z góry.

Przyznaj punkt reputacji, jeżeli uważasz, że pomogłem albo podoba Ci się stworzony przeze mnie temat :) 


0kNPKS4.png

Odnośnik do komentarza

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  Tagi

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Regulamin. Polityka prywatności