Ranga LE / LEM - Co sie stało z tymi rangami?

Ranga LE / LEM - Co sie stało z tymi rangami?

grając na smurfie przegrałem właśnie 3 mecz pod rząd gdzie an Supreme / Global wiekszość wygrywam 

do tego stopnia że z tymi ludzmi z LE / LEM Nie da się grać i to dosłownie żeby wycarrować to dziadostwo trzeba odpalić rage cheaty 

co robi mój team jest 4vs1 każdy patrzy się w to samo miejsce - kazdy pada po kolei jak idiota

NIKT ALE TO NIKT od 3 meczy nie wyszedł powyzej 10/12 killi NIKT poza mna chodzą z AUGami patrząc się w ziemie (Nie wiem co oni w niej widzą ja jak się patrze w ziemie to widze ziemie może oni widzą pieniądze i próbują ich dosiegnąć) LEM - LE to taki poziom na którym jedynym ratunkiem dla takiego PRO Playera to kupić cheaty z WH i iść rage na internalu a i tak takie coś nie wbije wiecej niz 20 killi ak

Akutalne rangi  :

Silver = ? ktoś jeszcze ma Silvera?

Gold = ? Ktoś jeszcze ma Golda?

Kałachy = Silvery / Goldy

DMG - LE = MG1 / MG2

LE - LEM = MGE + pełno odpałów po 10 MMach

Supreme / Global = LEM / Supreme / Global

Nie rozumiem tej gry powoli... czemu aż tak strasznie rangi spadły???

Jedyna opcja jak wyść do Supreme to granie 5 osób w premade teraz randomy to są dziwni ludzie którzy maksymalnie osiągają po 5/10 killi.

masz ziomek 100% racje

Volvo obniżyło trudność rang żeby cziterom znudziło się ich wbijanie, a lemmingi z silvera sie cieszą bo wierzą że zaczęli dobrze grać.

PS. Zmyśliłem tę historyjkę, ale kto wie..

Przecież taka sytuacja jest już od dłuższego czasu - po falach banów jeszcze bardziej się pogłębia, bo ludzie awansują po 3 wygranych... To raz, a dwa, nawet globale strasznie lamią, wystarczy, że kałach kupi nowe konto z wysoką rangą. Tego już nie zmienisz, jedyną radą jest grać z kuplami w stałej 5

Przecież taka sytuacja jest już od dłuższego czasu - po falach banów jeszcze bardziej się pogłębia, bo ludzie awansują po 3 wygranych... To raz, a dwa, nawet globale strasznie lamią, wystarczy, że kałach kupi nowe konto z wysoką rangą. Tego już nie zmienisz, jedyną radą jest grać z kuplami w stałej 5

tej plagi nie zmienisz, kiedyś jak zaczynałem grać to mialem g3, teraz jak mam mge to ci z mge grają gorzej niż kiedyś gold 3/4, ostatnio na nowym koncie grałem z kumplami co ledwo potrafia strzelać ale coś tam graja to mge dostałem po 10mmach a solo sie nie oplaca grać bo są slabi, ostatnio gram z ludzmi na supreme/ge i są słabi, to nie te supreme/ge co kiedyś co nie mogłem wyjść z 10 fragów. , VALVE popsuło i nic nie poradzisz xD

Mój znajomy to 100% silver, wbił do golda, cieszył się a potem i tak spadł do silvera xd

Nic nowego cs za nieglugo stanie sie jak LOL/Minecraft i wiekszosc przestanie w niego grac...

Jednym z tych powodów jest zapewne to ze ludzie kupują konta z wysokimi rangami oraz  boost, a grają jak goldy/silvery. Pamiętam jak wbiłęm AK jaki to był dla mnie opór kiedyś. Później zaczął być popularny boost itp. i jakoś łatwiej mi się grało. Aktualnie mam Supreme i jak widze jak niektórzy słabo grają tp ręce opadają...

Przecież taka sytuacja jest już od dłuższego czasu - po falach banów jeszcze bardziej się pogłębia, bo ludzie awansują po 3 wygranych... To raz, a dwa, nawet globale strasznie lamią, wystarczy, że kałach kupi nowe konto z wysoką rangą. Tego już nie zmienisz, jedyną radą jest grać z kuplami w stałej 5

Tak ludzie awansują po 3 wygranych w goldach i silverach, dlatego iż tam było najwiecej cheaterów na tych wyzszych rangach jest tak samo jak kiedy ja wczoraj wbilem LE, i gdy zobaczylem ostatnie wygrane, aby ta ranga weszła musiałem wygrać 7 meczy pod rząd wygrane i 1 remis ;/

Zaczynając karierę w Cs:GO  w lutym po 10 wygranych otrzymałem silver IV. Na początku kwietnia miałem golda III i otwierając 2 skrzynki w życiu dropłem kosę (huntsman urban masked ft). Po paru dniach kosa mi się znudziła i ją sprzedałem i kupiłem za nią konta do cs'a. Kupilem 4 konta. Pod koniec maja miałem zbanowane 3 konta i na 1 na którym nie cheatowałem grałem dalej "na czysto". Miałem DMG. W czerwcu znów naszła mnie ochota na cheatowanie i kupiłem 1 dodatkowe konto i tym razem kupiłem płatnego cheata. 10.07 <--- tego dnia ostatni raz zagrałem mm na cheatach.  Miałem wtedy 2x globala. Zacząłem grać na czysto trochę słabo mi szło w większości meczów zamykałem tabelę. 1 konto z globalem wymieniłem sobie na 2 inne konta na jednym był LE na 2 gold II. Na 2 koncie natomiast spadłem z GE po czym przegrałem wygrałem przegrałem i wygrałem mecz (we wszystkich tych meczach byłem 4 lub 5) i otrzymałem z powrotem globala. 22 lipca postanowiłem wejść na jakiegoś jackopota. Mając 1,26 $ wszedłem do puli za 44 $ i ją wygrałem mając niecałe 2% sznas. Pograłem trochę powygrywałem poprzegrywałem powymieniałem i miałem kosę za 100$. Dałem ja koledze ze wzgl na fakt iż cheatowałem na tym koncie. 5 sierpnia (25 dni od ostatniego razu cheatowania) wziąłem kosę od kolegi z konta. Grałem z moim nożem cały dzień, gdy w nocy koło godziny 23 wyrzuciło mnie z meczu i dostałem OV. wk*******m się jak nigdy. W końcu chyba każdy by się wk*****ł jak by stracił 100$. Na 2 dzień rano ściągnąłem detected cheata wszedłem na konto gdzie był LE i wj******m sobie VAC'a po czym sobie myśle ku**a co ja robie. Nie grałem w cs'a przez kilka dni po czym znów zacząłem grać. Od 10 do 22 sierpnia miałem już LEM'a grając cały czas mm solo. 22 września wbiłem supreme. 16 października wbiłem globala. Dziś zastanawiam się ILE JA ku**a ZYCIA ZJEBALEM NA TEGO je*****o CS'a. 

Ziomek nawet nie wiesz jak Cię rozumiem.

Dam na przykład dzisiejszą akcję na mirku. Sytuacja 3v1 awp w pałacach na a siedzi, a te boby pojedyńczo mu wychodziły bo myślą, że jak mają ak47 to są drugim olofmaisterem.