Uszkodzona matryca Xiaomi

Witam,

Mam w domu telefon (właściwie nie ja mam tylko moja siostra), w którym od pół roku był potłuczony ekran, ale dzisiaj nagle coś się zaczęło dziać z matrycą. Najpierw miała taki lekko niebieski filtr po chwili zmienił się na pomarańczowy a później padł i nic już nie ma. Jak myślicie przyjmą na gwarancję? Bo w końcu to potłuczenie ekranu we wrześniu nie ma nic wspólnego z dzisiejszą akcją. Zresztą ta matryca przestała działać z nikąd. To przyjmą raczej czy nie bo w sumie tej telefon ma 1,5 roku a gwarancja była na 2. A drugie pytanie to czy jeżeli nie przyjmą to ile zł wyniesie naprawa? Telefon Xiaomi Redmi 5 Plus.

Wątpię że przyjmą, jest to uszkodzenie fizyczne. Na ekran z połamanym dotykiem działają inne przeciążenia, łatwiej się wygina. Wystarczy mieć farta i taki telefon włożyć do przedniej kieszeni jeansów i ekran się wyleje. Zawsze możesz spróbować ale wątpie.

Wyświetlacz z digitizerem na krzymarku kosztuje 120zl, do tego przesyłka, marża, koszt roboty, w 300zł może uda się zmieścić.

PS. i to raczej zamiennik

No właśnie jej się w kieszeni wylał. 150zł za to że jakiś fachowiec ruszy tyłek i to wymieni? Serio? Nie dałoby rady samemu wymienić czy myślisz że sam nie wymienię raczej bez tego zestawu do naprawiania telefonów i wiedzy? Bo ogólnie to na kompach się znam, umiem składać kompy instalować system i inne tego typu mnie lub bardziej zaawansowane rzeczy ale jak już widzę lutownicę czy inne tego typu śmieszne narzędzia to już mnie zraża ten widok, więc nw myślisz że zrobię coś sam przy włączonym poradniku minecraft let's play?

Wysłane z mojego Redmi 4A przy użyciu Tapatalka

Nie płacisz za to że fachowiec ruszy tyłek tylko za to że wie jak to naprawić, za wiedzę. W serwisie nie płacisz za to że ktoś Ci zainstaluje poprawnie system tylko za to że umieją sobie poradzić gdyby ten system się jednak nie chciał zainstalować. Dla ciebie śmieszne są narzędzia a dla mnie śmiesznie jest takie gadanie "panie co tak drogo", z takim gadaniem skończysz z nienaprawionym telefonem lub rozwalonym bardziej. Nie ma szans że nie uszkodzisz ekranu bardziej odklejając stary dotyk, nie masz gwarancji że nie urwiesz taśmy od ekranu, że sobie nie potniesz łap o resztki szkła, nie masz wiedzy jakim rozpuszczalnikiem najlepiej pozbyć się starego kleju, i sporo innych niuansów za które nie chcesz zapłacić 150zł, to co, za flaszkę mają to zrobić? 😛

Edit:
Wczoraj okazało się, że odpalił jakimś cudem ale dziś wstaje rano, odpala telefon i mówi mi, że się nie włącza, ja próbuję odpalić i odpala, ale boot loop (pętla rozruchu), czyli ciągle się wyświetlało logo Xiaomi i nic się nie działa. Później poszła do szkoły i po powrocie mi mówi, że w szkole jej już całkowicie zdechł, a w miejscu gdzie ma dziurę w ekranie (ma taką lekką że widać jakiś podzespół) się zaczął nagrzewać mimo, że nie był włączony. Opłaca się to jeszcze naprawiać, czy lepiej nowy kupować.

Wysłane z mojego Redmi 4A przy użyciu Tapatalka