vKING

nie rozumiem porad typu kup tańsze auto na pierwszy samochód? to, że samochód kosztuje 25k nie znaczy wcale, że musi być turbo szybki, powiem więcej w tej kasie małe auto będzie o wiele bardziej bezpieczne niż np golf 3, który pewnie w połowie będzie zeżarty przez rdze itd. Typ ma pieniądze albo jego rodzice mają (bez znaczenia) i chce kupić coś porządnego, a na pewno ma większą szansę rozbić się jakimś złomem

Kup sobie golfa 4 1.6 albo audi a3 1.6 to są najlepsze silniki do gazu i jeździsz jak gość za grosze, nauczysz się jeździć i za rok albo dwa kupisz co będziesz chciał bo większość myśli, że robiąc prawo jazdy nauczą się jeździć, a to nie prawda tam tylko przygotowywany jesteś pod zdanie egzaminów, a jeździć nauczysz się dopiero jak trochę samemu pojeździsz..

Ja mu nie napisałem żeby kupił golfa zeżartego przez rdze, tylko żeby kupił tanie auto na którym nauczy się jeździć to raz, dwa to że pierwsze auto ma być tanie w eksploatacji, a części do aut za 25patyków są droższe niż do tych za 10(nie licząc dwumasu, egr i reszty pierdół). Poza tym mając budżet 25k niech odpuści sobie kupowanie samochodu za 25k, niech szuka za 20, co dalej nie ma sensu ale zaznaczam, że to tylko moje zdanie.

1. może się nauczyć jeździć droższym samochodem jak go stać to co za różnica

2. są droższe tu się zgodzę, ale podejrzewam, że skoro ma tyle na pierwsze auto to utrzymanie go nie zeżre

3. bonus - OC: wystarczy współwłasciciel z max znizkami, podajemy taka osobę jako pierwszy kierowca, siebie jako okazjonalny i po sprawie no i przy tym nie przesadzajmy OC nie jest jakieś chore na małe pojemności

Nie chodzi mi na szybkości, ale na tym aby było to dobre auto. 25000 to mój budżet, nie chodzi mi konkretnie o auto za tyle. Dzięki wszystkim za pomoc