wakacje 2010

Tak jak w temacie. Gdzie jedziecie, co robicie?

Ja Bułgaria 10 dni a potem sie zobaczy

Na razie w planach z kobietą - tygodniowy wyjazd w Polskie góry, do Szczawnicy. Jeszcze będę jeździć nad wodę: Pławnowice, Czechowice - stosunkowo blisko mnie. No ale zobaczymy, na razie uczę się do egzaminu na prawo jazdy - 6 lipca mam termin - teoria & praktyka, trochę się boję, ale zobaczymy co los przyniesie. Mam nadzieję, że zdam .

Ja póki co w domku siedze, potem może pojade do krk, do rodziny.

Jutro Turcja na dwa tygodnie a 2 dni później ze znajomymi do Wiśnicza

Najpierw SLOT ART FESTIVAL w Lubiążu k/Wrocławia, potem 21 dni w lesie jako instruktor na obozie harcerskim

ja jutro do szpitala na ok.7 dni ;d;d

a tak to dom/jezioro/park [all piwo i grill jak dobra pogoda ]

od 25 pije i jaram, na wiecej sie nie zapowiada

Jade do opola.. potem do chorwacji xd

Piekarz,

miasto?

Na razie praca a potem morze

Ja raczej Egipt a później się coś jeszcze wymyśli 8)

Wielu ludzi ma tendencję do kłamstwa. Ciekaw jestem, ile % osób stąd skłamało, dokąd się wybiera.

@up

Ja Cię na pewno nie okłamię ; Praca u taty/jezioro/nocki na kompie

Myślę , że tak będzie u mnie przebiegać czas wolny.

Wielu ludzi ma tendencję do kłamstwa. Ciekaw jestem, ile % osób stąd skłamało, dokąd się wybiera.

ja nie skłamałem mam zabieg w czwartek ,moge pokazać wypis jak wyjde ;d

taknie CENTRUM OPOLA CUCHNIE! I grzeje tam niemiłosiernie słońce (szczególnie przy pl. Wolności i deptaku na ul. Krakowskiej).

Lipiec: Praca, praca, praca.. Nic większego się nie zapowiada chyba, że jakiś grill/piwko w weekend ze znajomymi.

Sierpień: Być może kilku dniowy wypad do Słowacji lub zostaje w Opolu i się kisze ; )

ja też nie kłamie Najpierw praca a potem morze

Dom/Wyjazdy nad jeziorko z kumplami/Karpacz(na swoją działkę z domkiem)/Dwór na osiedlu

praca umowa do końca lipca

po pracy piwko, jaranie, grille itp. na osiedlu

Sierpień wyjazd z rodzicami chyba do Chorwacji, nie pamiętam dokładnie - reszta sierpnia wydawanie zarobionej kasy.

ja 4 tygodnie nad morzem (Karwia) jak coś potem tydzień przerwy i to Holandii na tydzień

ja 4 tygodnie nad morzem (Karwia) jak coś potem tydzień przerwy i to Holandii na tydzień

Dziewczyna>praca>obijanie się i tak w kółko ;d

to przesrnaen macie jakj wakacje na trzezwo sprdzancie

tNt, pozdrowienia z izby.

W dzień zapier**** w polu, trzeba kase zarobić, w nocy komp, w niedziele - picie.

Ja tam całe wakacje raczej spędzę gdzieś w okolicy mojej zaje******* wsi ;X Wylecę sobie może nad śmierdzące jezioro, które też się tu znajduje. Popołudniami pomogę ojcu w robocie i tak do końca chyba ;/

w srode do gdańska z ziomkami na tydzień, a potem cale wakacje palenie jointów

[ Komentarz dodany przez: Allah: 2010-07-03, 21:31 ]

Chyba palenie krzaków z pod bloku

edit. nie krzaków z pod (spod anyway) bloku tylko jointow