Dziwaczny problem z partycją recovery .

Witam wszystkich forumowiczów ! Otóż od tygodnia zmieżam się z problemem, ponieważ ... Kupiłem laptopa ASUS R556LD-XO125H i zaaktualizowałem do windowsa 8.1, potem do windowsa 10. Otóż komputer jest cały zawirusowany, ciągłe reklamy, cały zasyfiony z 1000 gb jest wolne 32 gb i postanowiłem przywrócić go do stanu nowości z usunięciem wszystkich plików. Odziwo wyskoczył błąd, że nie znaleziono dysku odzyskiwania, lecz zainstalowałem MiniToll Partition Wizard i wyraźnie widzę 20 gb partycji recovery, a przy prześwietleniu wyraźnie widać pliki do bootowanie, instal.wim itd.. Otóż problem jest duży ponieważ nawet za pomocą programu ASUS Backtracker, gdy zgrałem partycje recovery na pendrive podczas instalacji wyskakuje błąd , że mój HDD jest zablokowany czy coś w tym stylu. Przeczytałem w internecie, że niestety po aktualizacji z windowsa 8 do 8.1 większość partycji zostaje rozwalonych lub zostaje zablokowany REAgentC , w tym przypadku mam pewność, że został zablokowany REAgentC, ponieważ przy próbie włączenia go przez wiersz poleceń wyskakuje REAgentC.EXE OPERATION FAILED: 3, przy komendzie do wyłączenia piszę, że pomyślnie. Przeczytałem w internecie, że wystarczy go pobudzić i będzie znowu wszystko działało jak po staremu... Tylko JAK? Nie wchodzi w gre format ponieważ komputer jest na gwarancji, a nie mam zamiaru czekać 2 tygodni aż jaśnie hrabie postanowią mi zainstalować system z płyty, a po aktualizacji stanie się to samo. Dodam, że wchodzi w gre format, tylko że musi być ten sam system , pobrałem zwykły 8 i niestety pyta mnie o klucz.. Aktualnie mam Windows 10 Home.

ja robiłem przy pomocy HirenBootCD > WINNTSetup pokazałem z partycji recovery ten plik Install.wim i normalnie działalo jak ta lala

Mi niestety piszę, że nie mogę zainstalować na dysku na którym używam windowsa :kappa: