Jaki router WiFi na kartę SIM? Internet SIM

Hey, potrzebny dobry router, do którego mogę włożyć kartę SIM z internetem. Próg 300 zł, jeśli warto 50 zł dołożę.

Powiedzmy, że mieszkam na zadupiu i z internetem jest ostatnio słabo. Na obecnym (radiowy) pobieranie mam w okolicach 10 Mb/s i wysyłanie (aż) 1 Mb/s. (Wcześniej nawet do 20 dochodziło, ale zaczął się chrzanić, spadać do 2, wysoki ping. Zmieniana lokalizacja nadajnika, teraz znowu została zmieniana lokalizacja bo ciągłe problemy. Nawet nie wiem jak teraz bo, gdy chciałem zagrać to była aktualizacja, a prędkość spadła do 2 Mb/s XD także różnie z tym, raz okey, a raz ch*jowo. Drogę zrobili, ale na światłowód już nie starczyło, więc jestem uziemiony. Z tego względu z 2(?) lata temu został kupiony internet z T-Mobile nielimitowany. Działał bardzo różnie. Po Dow 20 Mb/s / Upl 18 Mb/s do skrajnego 2 / 18. Będąc w Zielonej Górze prawie w centrum miasta internet działał bardziej "gorzej". Router ZTE MF286R był wysyłany z 3 razy do naprawy. Ostatnia w miarę pomogła i internet działa dosyć dobrze (Down 15 - 20, ping w Overwatch okolice 50 - 80), ale gdy został zabrany do pracy brak reakcji, zasilacz poszedł. Miałem inny w domu, ale internet raz się łączy, po chwili rozłącza, czasem w ogóle go nie ma. Po podłączeniu do laptopa podobnie. Rotera nowego nie dostanę bo bym musiał podpisać nową umowę, gdzie zamiast 50 zł musiałbym płacić 70zł/80zł. A i tak powiedzieli, że stawka jest ta sama mimo niesprawnego sprzętu xD (Będzie telefon 🙂 ) 

Oprócz tego, gdy router był na piętrze to na dole mimo wszystkich kresek nie szło się połączyć. Jak byłem blisko to wchodziło nowe hasło, a czasem jak byłem daleko to musiałem wpisywać fabryczne hasło bo nowe nie działało...

Cena jak mówiłem 300 zł (ew. + 50zł), oczywiście wejście na kartę i w miarę "kompaktowy" (może być wielkości jak ten ZTE, ale nie jakiś wielki z 10 antenami - router prawie codziennie będzie podłączany praca/dom)

------------

Jak już jesteśmy przy karcie, sprawdzał ktoś starter np. Orange 100 GB na rok + 5msc? Internetu używam głównie w domu/szkole jednak czasem w szkole by się przydał lub na jakimś wyjeździe. Teraz to w sumie by się przydał do jakiejś nawigacji by na sezon moto mieć jakieś dodatkowe ostrzeżenia przed policją bo z nowymi przepisami ciężko będzie xD

Gdzieś tam widziałem opinie, że przez miesiąc drukarka gościowi 30 gb zżarła, podobnie kamera WiFi. Jednemu gdy udostępniał internet do TV z telefonu na film zjadło z 3 gb, a gdy mial kartę w routerze to już 8 gb. Bardziej chce to wiedzieć informacyjnie bo 100 gb powinno w zupełności wystarczyć, a za tą cenę jest super, ale pytanie jak faktycznie z zużyciem. 

2 godziny temu, RadziQ napisał:

Rotera nowego nie dostanę bo bym musiał podpisać nową umowę, gdzie zamiast 50 zł musiałbym płacić 70zł/80zł. A i tak powiedzieli, że stawka jest ta sama mimo niesprawnego sprzętu xD

Co to jakieś podlasie? Gdzie takie bezprawie, operator jest zobowiązany do naprawy sprzętu, który służy do odbioru usługi. Przeczytaj dokładnie umowę, jeżeli dobrze pamiętam to tylko w przypadku gdy urządzenie przechodzi na własność to takiego obowiązku nie mają, ale wtedy możesz ją zerwać bez kosztów chociażby ze względu na fakt że nie dostarczają Ci usługi o jakości jaka opisana w umowie (niski transfer, wysoki ping).

Dobry router LTE za 300zł, mało możliwe. Coś koło 400-500 będzie za Huawei B311, jeszcze gorszą opinią darzę tplinka ale w tym przedziale cenowym niewiele jest do gadania, kilka tp-link archerów jest LTE. Osobiście pomyślał bym nad rozwiązaniem uwzględniającym zamontowanie anten 4g/lte na dachu, wzmacniaczy gsm. Wtedy korzystanie z routera operatora jako głównej bramy ale rozsyłanie wifi w domu np. mikrotikiem. To jednak większa inwestycja, jeżeli z komputera korzystasz tylko po kablu to nie ma sensu.

PS. Jeżeli router sam się resetuje do fabrycznych tj. musiałeś wpisywać domyślne hasło to jasne, reklamacja, ale gdy t-mobile działa dobrze (20/18) i spada samoistnie do 2 to nie reklamuj routera tylko dzwoń by zmienili trasowanie, miałem t-mobile lte w pracy, nie wspominam dobrze, trasę robili co tydzień.

PS2. Żartowałem z podlasiem, nooffence.