Ogromny ping win7

Otóż sformatowałem sobie komputer, wszystko od nowa sobie wgrałem tradycyjnie steam i cs:go, później chciałem pograć sobie rankeda a tu 600 pingu. 

Nic nie pobierałem, aktualizacje były wyłączone, a ping był. Wypróbowałem praktycznie wszystkiego i jak na razie bez żadnych rezultatów.

Dodam, że przed formatem żadnych problemów nie miałem. Odinstalowałem antywira dla testu i nic.

Miał ktoś z was do czynienia z takim pingiem w Win7?

Proszę o pomoc,

Pozdrawiam.

Dla świętego spokoju zrób wszystkie aktualizacje, z doświadczenia wiem że mimo "wyłączenia" one wciąż się pobierają i instalują w tle.

Łączysz się przez kabel czy wifi?

Przed formatem problemu nie było?

Przed formatem był spokój.

Przez kabel idzie.

Edit: Gdy włączam komputer wchodzę np na ts3 to pokazuje ze mam 60 pingu. Włączę byle jaki program np Google, Steam to zaczyna się rzeź.

Jak skacze Ci ping, to to są lagi od internetu, czy może zacina Ci się również komputer i spadają fpsy?

W sieci są jakieś inne komputery, telefony albo tablety?

Może wyłącz modem/router na parę minut o ile masz do niego dostęp

Może to również awaria dostawcy internetu, no i zrób te aktualizacje w międzyczasie.

Wszystko jest odpięte, tylko ja korzystam z routera. Problem pojawił się po formacie, wcześniej żadnego problemu nie miałem.

Gdy włącze od nowa komputer, ide sprawdzić ping na ts3 to jest normalny, wystarczy, że zaloguję się na steam czy włączę przeglądarke to dioda na routerze miga jak szalona.

skopiuj sobie adres jakiegos serwa ze spolecznoscowki, START -> Uruchom -> ping (tutaj ip serwera bez portu) -t i enter, oczywiscie bez wlaczonych steam i przegladarek

Wyłączyłem i włączyłem komputer od nowa - SS'y"

1)http://scr.hu/9nlt/gz2a7

2)http://scr.hu/9nlt/5yx1a

Włączyłem steama iii...

1)http://scr.hu/9nlt/y583w

2)http://scr.hu/9nlt/n42tf

Nie mam zielonego pojęcia co jest nie tak