Scam z chin? Hulajnoga elektryczna?

Cześć wiem ze to nie forum o tego typu postach ale postanowilem ze sproboje

A wiec od jakiegos czasu czaje sie na hulajnogi elektryczne i sprawa wyglada tak ze pewne hulajki potrafia kosztowac u oficjalnego dystrybutora nawet 11k zaś na alibaba.com ta sama kosztuje okolo 5k i teraz moje pytanie brzmi czy strona alibaba to scam?

Bo srednio wierze w to ze drogie produkty sa tam o polowe tansze

Swojego czasu głośno było o tanich kartach graficznych z alibaby, potem się okazało że są one fejkami i dostajesz karty o wiele gorsze z wyglądem kart lepszych, nowszych; bardzo możliwe, że jest tak też z hulajnogami.

scam

Nie do końca mogę się z wami zgodzić. Karty graficzne były scamem bo były sprzedawane gtx 750ti z biosem gtxa 950, w menedżerze urzadzeń pokazywało 950 ale karta działała jak kupa, taki scam równie dobrze może być na allegro.

Chinskie colorfuly są chwalonymi grafami na tamten rynek, objętymi normalną gwarancją. Zresztą układ BGA na każdej grafie jest ten sam.

Co do hulajnog, Klawiter z techweeka przeprowadza masę ich recenzji, zajrzyj na jego kanał by się doedukować. Jest też film jak odwiedza producenta takich hulajnog i jak opowiada jak hulajnoga chińskiej produkcji jest sprzedawana pod 5 różnymi logo, normalne działanie takich franczyz jak esperanza czy hama w przypadku elektroniki gdzie kupujesz dokładnie taki sam pendrive czy słuchawki ale z innym logo, w przypadku hulajnog nie znam nazw firm, ale proceder istnieje.

@Lechu Klawitera ogladalem duzo i sporo recenzji tez widzialem lecz o hulajnogach marki kaabo nie slyszalem

Co wazne nigdzie nie widzialem nie brandowanych wersji tych hulajnog czy tez pod innym logiem tylko "oryginał" 

jako przykład jeśli ci się chcę sprawdz sobie wolf warrior 11 na stronie sew i alibabie roznica sięgająca  5-6 tyś

Moze przez to ze jest to oficjalny dystrybutor bierze on az tyle za sciaganie tego z chin?